Recenzje
Anonymous
Jak można przeliterować ulgę? E-R-N-A H-E-R-Z-O-G.
Nie żartuję, ta kobieta jest świętym, cudotwórcą, aniołem, zbawicielem, a tylko ogólną i bardzo mądrą, kompetentną osobą. Tak mi ulżyło, że wysłała mi list kilka miesięcy temu, mówiąc, że może mi pomóc w sprawie. Wielu ludzi tak było, ale jej się wyróżniła. Być może to jej anielski pył wróżkowy musiał posypać list.
Praca papierkowa i sprawy prawne mnie przerażają, ale Erna sprawia, że wszystko płynie gładko jak jedwab. Nie trafiłem nawet na prezent sądowy, a ona znalazła sposób, by naprawić sytuację dla mnie. Sprawa rodzinna obejmująca ogromne zadłużenie medyczne prawie uniemożliwiła mi zapłacenie jednej z moich wierzycieli, która zdecydowała się zabrać mnie do sądu, co całkowicie rozumiem i nie winię ich za to, ale nie winię się również za to, że nie jestem w stanie spłacić karty kredytowej, patrząc na 200k na rachunki wynikające z koszmaru medycznego.
Jeśli masz jakiekolwiek sprawy prawne, szczególnie związane z bankowy czy wierzyciel, nie mogę wystarczająco polecić tej kobiecie. Erna, jeśli to przeczytałaś, dziękuję z głębi mojego serca!!!